Witam,
W poście chodzi o Astrę G, rok prod. 2002, manualna skrzynia biegów.
Problem, który opisuję poniżej zauważono po raz pierwszy już jakieś 5 lat temu, podczas odpowietrzania hamulców i sprzęgła.
Kilka dni temu podjęto próbę odpowietrzenia tylko sprzęgła, te same zachowanie.
Ogólnie nie zauważono żadnych problemów ze sprzęgłem, za wyjątkiem że podczas ruszania
ten punkt który normalnie jest wyraźnie odczuwalny kiedy sprzęgło zaczyna chwytać nie istnieje.
Astra ma przebieg ok. 140tys. Wszystkie elementy sprzęgła są jeszcze oryginalne.
Odpowietrzamy sprzęgło w sposób "manualny", ściśle mówiąc sposób na stopę.
Jeden siedzi za kierownicą, drugi podpojazdem przy skrzyni biegów.
Procedura:
* Wentyl opdpowietrzający sprzęgło zamknięty.
* Ten za kierownicą pompuje sprzęgło dwa razy wciskając pedał, następnie trzyma wciśnięty, daje znak drugiemu
* Drugi otwiera wentyl na kilka sekund, zamyka go, następnie każe koledze znów zapompować dwa razy i przytrzymać
* powtórka powyższej procedury ok. 6 razy
Problem:
Po każdym otworzeniu zaworu odpow. z układu nie uchodzi ani kropla płynu hamulcowego, podłączony wężyk jest suchy jak pieprz.
Oznaką jakiej usterki w układzie sprzęgła może być zaobserwowane zjawisko?
Czy ktoś już się spotkał z opisanym problemem? Gdzie leżały przyczyny?